niedziela, 15 lutego 2015

miesiaczek

Asia dziś ma swoje małe święto- jej pierwszy miesiąc :)
Z dnia na dzień moja miłość do tego małego słoneczka rośnie ze zdwojoną siłą.  Niestety jak zawsze pojawiają się problemy. 

Adam przeziębiony... oczywiście ja osłabiona po porodzie, bez odpornosci musiałam się od niego zarazić. Przez to wolałam nie zajmować się malutką. Na szczęście trwało to tylko 2 dni. Moja mama się nią zajmowała. Oczywiście w nocy również. Dziś już czuję się o wiele lepiej i trochę się nią zajmowałam. Jak bardzo brakowało mi przytulenia do niej wie tylko matka której odbierze się dziecko.  Trochę jeszcze boli mnie głowa i czasami mi się w niej zakręci, ale to już nic. :)

Kolejną nieszczęśliwą sprawą jest akt iż mam coraz mniej mleka ;( Teraz gdy to przeziębienie, brałam leki więc nawet to co odciągnęłam wędrowało do zlewu. Z obu piersi potrafiłam odciągnąć max 100 ml. rano i wieczorem. Nic więcej. Obawiam się że już pokarm może nie wrócić bo przed chorobą z dnia na dzień odciągałam coraz mniej.

Na szczęście malutka rozwija się prawidłowo. Pod koniec lutego jedziemy na szczepienie i od razu wizytę z położną gdzie zważy moje maleństwo.
Ostatnio ważyła już 3220 i pan doktor powiedział że z wagą jest nawet troszkę do przodu. Co do mierzenia położna mówiła że oni już tego nie robią i że najwyżej w domu można zrobić to samemu. Próbowaliśmy i wyszło nam jakieś 54 cm. +3cm w miesiąc? to chyba też prawidłowo :) Spróbujemy zrobić to z położną i zobaczymy co wyjdzie wtedy :)

Asieńka coraz bardziej skupia na wszystkim uwagę. Gdy jest w innym pomieszczeniu niż nasz pokój wpatruje się we wszystko, więc chyba jest świadoma zmiany otoczenia. Gdy jest głodna jest strasznie niecierpliwa i nie da się jej uciszyć. Kąpiele w zależności od jej humoru są raz spokojniejsze raz z odrobiną płaczu, ale nie jest tak źle jak na początku. I co najważniejsze już dość długo potrafi utrzymywać główkę. W pozycji leżącej też czasami stara się są podnosić. Do tego jest strasznym wierciuchem. Boję się ją już zostawiać na łóżku samą, szczególnie gdy leży na boczku. Przewraca się wtedy i zmienia swoje położenie.
Dziś bardzo długo wpatrywała się w swojego grającego misia pozytywkę. Chyba wiedziała że to właśnie on wydaje te wszystkie dzwięki.

Jesteśmy szczęśliwi :)

7 komentarzy:

  1. Już miesiąc? Ale ten czas szybko leci! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej ale czas szybko leci..................:]

    OdpowiedzUsuń
  3. Miesiąc... Kiedy to minęło? Trzymajcie się zdrowo! Jeśli chodzi o mleko, to mam nadzieję, że uda Ci się pobudzić laktację, Trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo zdrówka Wam życzę.
    Mi mleka wystarczyło na miesiąc z kawałkiem, później zaczęły się problemy, ale nie ubolewałam jakoś nad tym. Planowałam dłużej, ale wyszło inaczej i potrafiłam dostrzegać plusy. Trzymam jednak kciuki by wszystko poszło po Twojej myśli:)
    Kiedy mąż chorował np. zakładał maskę chirurgiczną by nie chuchać za dużo na synka.
    Pozdrawiam Was serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo zdrowia:) Z dnia na dzień mała będzie Was zaskakiwać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak tam laktacja? Dalej kiepsko? Jeśli dalej walczycie, to próbuj przystawiać Asię jak najczęściej. Nie ma czegoś takiego, jak niknąca laktacja, potrzeba wiele czasu, by zanikła. Jeśli będziesz przystawiać małą często, a nawet pomiędzy pompować laktatorem, to będzie sygnał dla organizmu, że potrzeba więcej mleka. Nie poddawaj się! My też mieliśmy kryzys, a teraz oboje nie wyobrażamy sobie innego karmienia ;) Co do choroby - ostatnio również byłam przeziębiona i nie zrezygnowałam z karmienia. Dziecko w Twoim mleku dostaje stosowne przeciwciała, by walczyć z chorobą i mogło się jeszcze bardziej zarazić nie dostając tego mleka :) więc spokojnie karm wtedy, jedynie pomiędzy możesz ograniczyć kontakt :)

    Mam nadzieję, że cała Wasza trójka czuje się już dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. My jedziemy od początku na butli i dobrze nam z tym ;) więc jak nie dasz rady już karmić piersią to nie rozpaczaj.
    Ja jak byłam chora musiałam się sama Juniorem zajmować, zazdroszczę Babci!

    OdpowiedzUsuń