środa, 22 lipca 2015

nowości

Ahhh jak ten czas szybko płynie. Moja malutka skończyła już pół roczku. Siedzi juz sama, chodź nie zawsze pewnie i stabilnie. Podnosi się i próbuje też raczkować. Jest kochaną złośnicą, bo gdy tylko coś nie idzie po jej myśli krzyczy i macha rączkami.
Przeprowadziliśmy się do taty malutkiej, ale często bywamy u mnie w domu.
Z moim ukochanym mamy wiele wzlotów i upadków, może nawet więcej upadków, ale jak na razie nie chce jeszcze ze wszystkiego rezygnować.

Nie mam pojęcia co napisać...
nie mamy jeszcze ząbków, ale dzielnie gryziemy dziąsełkami wszystko co tylko dostaniemy w łapki lub do buźki.
Jak każda matka czasami jestem już zmęczona, ale nie narzekam.
W piątek wybieramy się na szczepienie i ważenie. :)

Postaram się bywać tu częściej. :)